musisz podobnie postępować jak z lucerną

kukurydza po dzisiejszym deszczu ładnie już powschodziła

U mnie straszna susza rośliny marnieją na polach.

To ile doba u Was trwa ???

zależy ile dasz rade wypić czasem i trzech króli zejdzie się razem dzień po dniu
włącz to co masz miedzy uszami jak wcześniej gdzieś już tu pisałeś

U mnie po wczorajszych popołudniowych i nocnych burzach dokładnie trzy litry spadło.
Tydzień wcześniej prawie pięć litrów ale połowa w postaci gradu.
Jęczmienie i żyta wykłoszone, generalnie nie wyglądają źle, wcześniejsze rzepaki prawie przekwitły. Kwitnie robinia.

A ja mam wrażenie iż ozime zboża dziwnie niskie [ nie skracane u mnie] kłosy o'k ale jakiś nieurodzaj w słome w tym roku???????

Ziarko i słoma to wykładnia wiadoma.

Pięknie pada już od godzinki.

Nie pryskałem jęczmienia antywylegaczem a ten już się pokłada. Niezapuźno teraz na ten zabieg?

A u mnie - 3 tygodnie upałów lipcowych i 1 deszcz 5 l, posucha.

W dawnych latach rozbrzmiewało powiedzenie - kto ma zboże , wszystko może.
..obecnie na wiosce powiadamy -kto ma zboże o Boże.

..o co tu sie rozchodzi ???
..że te wszystkie opryski zakupione w autoryzowanych firmach marudzo ??
...czyżby tu role odgrywała chłopska dola????

Przejechałem 0,2 cuadro (antywylegacz) oby teraz popadało bo upali

W końcu trochę deszczu po trzydziestu dniach posuchy !!
Listki zazieleniły się ,że aż chlorofil wesoły się zrobił.

dziś popadało tylko trochę 3 litry na metr kukurydza ładnie rośnie

U nas tak sucho, że plony jakieś 40-50% normy!!!

U mnie też było sucho wczoraj spadło 24 litry to chociaż ozime może coś będzie

Jakie mogą być zboża jak 80% polskiej ziemi nie widzi od lat obornika.
..róbta tak dali !

"Kto gnoi ten doi "
..z chemią daleko nie dojdzieta...

U nas od początku pomiaru tego rocznego czyli od pierwszych deszczy-61 litrów na metr suma opadów

u mnie susza jakiej nie pamietam w maju spadło 8 litrów a w kwietniu tez wiecej nie było jak 10 litrow po pierwszym deszczu zakładam talerzówkę i jade troche pozniwowac smutne ale prawdziwe.

Pamiętajta ,że deszcz to tylko jeden czynnik plonotwórczy ,który może , ale nie musi spaść.

Latoś spichlerz będzie zapełniony do trzy czwarte powierzchni zbiornika BINA.
W skali kraju wydostaniem ok. 23-25 miliona ton ziarka.

Jak popada dzis deszcz a jak nie to moze niebyc po co wyjezdzac kombajnem .34 stopnie C

aż mi się nie chce wierzyć ze macie problem z woda u nas systematycznie podlewa w maju prawie 30 litrów na metr nie pamiętam kiedy tak ładnie zboża wyglądały gdyby ciut lepiej rzepak rokował było by cudnie

u nas masakra

E tam ja już przywykłem do susz da się produkować bez problemu.

abcd ile zainwestowales w pole w tym roku ?u mnie poszlo ponad 100 tys .

Stanisław-postawiłeś mało precyzyjne pytanie. Ale odpowiem tak -doradcy mnie juz nie odwiedzają, bazuje na swoim wieloletnim doświadczeniu .A i porady najmądrzejszych we wsi [i sprzedawczyków] też wpuszczam jednym uchem a drugim wypuszczam.

dziękuje za precyzyjna i wyczerpujacą odpowiedz .

To by oznaczało ,że lepiej bronisz swej gospodarki niż Ci panowie swej bramki.
https://youtu.be/jKhMZdyczto

Wschodnie mazowsze przez kwiecień i maj w sumie ok 45 litrów, tragedii by nie było gdyby nie wysokie temperatury i wiatr suszący .

Zboże skręca liście próbuje chronić od suszy ciekawe ile da rady wytrzymać

u nas w kwietniu 45 l a w maju 4 litry

"Maj suchy , portfel chłopa głuchy"

U mnie zboża bardzo ładne, wiadomo, na słabszych glebach poprzypalane, ale to było jeszcze przed poprzednimi deszczami. W tym roku w okolicy mam dużo jęczmieni ozimych, no i takich jak w tym roku jeszcze nie pamiętam, nie ma jednego którego można byłoby się powstydzić, każdy łeb w łeb. Jak będzie ciepło i sucho za dwa tygodnie żniwa.

Ziarko na razie kruchutke niczym pyłek ostrożnia polnego.

Kaszuby usychaja. Oziminy jeszcze ok ale jare to tragedia klos od samej ziemi ale maja tylko 10cm po siewach tylko jeden deszcz sloma juz po 50zl za balot

Może ktoś ma jakiś patent na likwidację silnie zadarnionej łąki? Zmęczyłem jakoś 1 kawałem ale z 5 razy przejechałem talerzówką, 2 razy brona wirową ale były takie miejsca że i tak się zapychało w pługu
https://drive.google.com/file/d/1Z1Mwkq ... sp=sharing

jeszcze bedziesz siał

Widać ,że marnujesz olej napędowy , ale bogatemu któż może zabronić.

Zasieje, coś tam zawsze urośnie a na następny sezon gleba będzie już w lepszej kulturze.

randapem 6 litrów na ha i po kłopocie tylko z 3 tygodnie odczekać

..latoś ze ziarkiem nie będzie wesoło.

Dobrze ,że pomimo katastroficznych błędów , które popełniasz w uprawie roli chcesz jeszcze rzutem na taśmę dorzucić kilka ziaren otuchy dla bilansu paszowego anno domini 2018 !

Takem zrobił ale to nic nie dało. Zielone uschło ale darń trzyma jak trzymała.

za wcześnie wszedłeś w to albo za mało randapu

Panowie- w miejscach gdzie jare oberwało od suszy wydostała się druga fala owsika, jare bardzo nierówne jedno początek kłoszenia inne już wykłoszone. Potraktować axialem - ktoś ma doświadczenie??????????????

Rolnictwo to dział gospodarki o wydźwięku nader filigranowym.
..dlatego na każdym kroku trzeba zachować stoicki spokój.